Mamy weekend a więc najlepszy czas na zrobienie czegoś słodkiego. Dziś u nas tiramisu, które lekko zmodyfikowałam i dodałam maliny, ale jeśli za nimi nie przepadacie może być również w wersji bez owoców.
Gorąco Wam polecam i życzę udanego weekendu.
Składniki:
500 g sera mascarpone
3 jajka
2 paczki podłużnych biszkoptów
pół szklanki cukru
kubek mocnej kawy
20 ml koniaku lub innego ulubionego alkoholu
pół tabliczki gorzkiej czekolady
skórka otarta z jednej pomarańczy
koszyczek malin
Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem na jednolitą masę, dodajemy ser mascarpone i delikatnie mieszamy. Ubijamy białka z dodatkiem szczypty soli na sztywną pianę i delikatnie łączymy z masą serową. Gdy całość się połączy dodajemy skórkę z pomarańczy, delikatnie mieszamy i odstawiamy.
Zaparzamy kubek mocnej kawy. Po ostygnięciu dodajemy do niej alkohol. Pierwszą warstwę biszkoptów układamy w naczyniu i delikatnie za pomocą łyżeczki polewamy kawą biszkopty, tak by zbytnio nie nasiąkły. Na biszkopty nakładamy warstwę sera a na nią ponownie warstwę biszkoptów, które polewamy kawą i kończymy warstwą sera. Całość posypujemy drobno startą czekoladą, układamy maliny i schładzamy przynajmniej 12 godzin w lodówce.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz